Spektakl na podstawie sztuki „Mój niepokój ma przy sobie broń” Mateusza Pakuły jest mocno współczesną formą. Główny bohater Guliwer przedziera się przez kolejne levele niczym postać z gry. Niepokojące światy, które po kolei odwiedza, zdzierają z niego wrażliwość swoją nachalnością. Mocny język, ekspresyjna gra aktorska, intensywna muzyka składa się na kolaż straszno-śmiesznej magmy otaczającego nas świata. Okazuje się, że my sami jesteśmy odpowiedzialni za to, co nas otacza: „Nigdy nie było żadnego wodza, Belzebuba ani żadnego innego fatalnego demona – zawsze byliście tylko wy”. W spektaklu tym miałam przyjemność zagrać dwie postaci:
Policjanta – ślepo wierzącego w swojego wodza, który jest gotów dla niego posunąć się do najgorszych zbrodni.
Narratorkę – szaloną sprawozdawczynię następujących po sobie wydarzeń.